Loading...

iPhone 13 Pro Max nadal bez funkcji, które uwielbiam w Galaxy S21 Ultra

iPhone 13 Pro Max nadal bez funkcji, które uwielbiam w Galaxy S21 Ultra

We wtorek Apple oficjalnie zapowiedziało serię iPhone 13. Nowe smartfony podobają się fanom, ale wciąż nie mają wielu ważnych funkcji, które od dłuższego czasu goszczą na smartfonach z Androidem. Godnym porównania do iPhone 13 Pro Max będzie Samsung Galaxy S21 Ultra, którego używam na co dzień od kilku miesięcy. iPhone 13 Pro Max nadal bez funkcji, które uwielbiam w Galaxy S21 Ultra

iPhone 13 Pro Max wciąż bez ważnych funkcji

Aparat peryskopowy

Aparat peryskopowy pojawił się w Galaxy S20 Ultra, czyli prawie 2 lata temu. Funkcja ta Bardzo przypadła do gustu fanom urządzeń koreańskiej firmy. Dzięki niej można robić fenomenalne zdjęcia na zbliżeniu nawet 10x. Co więcej, technologia ta została ulepszona w Galaxy S21 Ultra.

Nie przegap
Empik Music na zegarkach z HarmonyOS — tylko teraz rewelacyjna promocja!

Dziwi mnie fakt że Apple nadal nie wprowadziło aparatu peryskopowego do iPhone’ów. Być może wynika to z faktu, że firma z Cupertino naruszyłaby patenty Samsunga. Aparat peryskopowy ma pojawić się w smartfonach Apple dopiero w 2023 roku. Niektóre źródła wskazują nawet 2024 rok! Oj, czarno to widzę!

Zobacz także: Kazaa prawie rozwaliła rynek muzyczny – co się stało z kultowym programem?

Lekko zagięty ekran bez notcha

Rozumiem, że w wycięciu ekranu iPhone’ów znajduje się Face ID do skanowania twarzy w 3D. Jednak przez tę funkcję, smartfony te wyglądają przestarzale.

Galaxy S21 Ultra ma zaledwie niewielkie wycięcie na przedni aparat. Charakteru premium urządzeniu dodają delikatnie zagięte rogi wyświetlacza. Dziwię się, że iPhone’y od lat są „płaskie”.

Brak Always On Display w iPhone 13 Pro Max

To już jest wstyd, że smartfony Apple nie mają funkcji Always On Display. Gdy wyświetlacz iPhone’a jest wyłączony, telefon zmienia się w nieaktywny czarny prostokąt. Wiele nowoczesnych smartfonów z Androidem w tym Galaxy S21 Ultra może wyświetlać informacje, takie jak czas i wydarzenia z kalendarza, nawet gdy ekran jest uśpiony.

Przydaje się to, gdy chcę po prostu szybko sprawdzić godzinę lub zobaczyć, czy na telefon nie przyszły powiadomienia bez rozpraszania się przez podniesienie urządzenia.

Możliwość ładowania innych urządzeń

Telefon zwyczaj ładuję w nocy. Jednak nie zawsze pamiętam, aby regularnie ładować inne urządzenia, jak np. słuchawki douszne na siłownię – Galaxy Buds Pro. W tym momencie przydaje się funkcja bezprzewodowego udostępniania energii. W szybki sposób mogę naładować słuchawki, aby ich działanie wystarczyło na czas jednego treningu.

Nie wiedzieć czemu, Apple nadal nie wprowadziło tej funkcji do iPhone’a 13. Nie wierzę, że użytkownicy słuchawek AirPods nie skorzystaliby chętnie z takiej możliwości.

USB-C idealnym złączem

Złącze typu USB-C to jedyny właściwy standard ładowania. Używanie jednego typu ładowarki do zasilania wszystkich urządzeń to dokładnie taki rodzaj prostoty, jaki chciałbym widzieć od Apple. Warto dodać, że kable USB-C są znacznie bardziej wszechobecne i przydatne niż te od Apple, ponieważ można ich również używać z innymi urządzeniami i akcesoriami.

Niestety firma z Cupertino ma jak zwykle inny pomysł. Każdy model iPhone’a – począwszy od iPhone’a 5 zawiera port Lightning do ładowania. Jest to tym bardziej dziwne, że niektóre iPady mają złącze USB-C. Jest to standard ładowania np. iPada Air, iPada Pro, laptopów MacBook i zupełnie nowego iPada Mini firmy Apple.

Źródło: cnet

Powiązane artykuły