Loading...

[Aktualizacja] Heyah 01: miesiąc odbijasz się od BOK, miesiąc próbujesz stąd uciec

[Aktualizacja] Heyah 01: miesiąc odbijasz się od BOK, miesiąc próbujesz stąd uciec

Wprowadzona w lipcu Heyah 01 miała wnieść na rynek usług mobilnych ożywczy powiew świeżości, zamiast tego jest powodem frustracji pierwszych klientów. Użytkownicy zerojedynkowej oferty T-Mobile narzekają na problemy techniczne, kłopotliwe zarządzanie usługami oraz niekompetentną obsługę klienta. Z Heyah 01 nie da się też zbyt prosto zrezygnować.

Heyah 01 reklamuje się hasłem „miesiąc płacisz, miesiąc nie płacisz”

Zerojedynkowy charakter nowej usługi Heyah ma polegać na tym, że płatność za subskrypcję odbywa się co drugi miesiąc i co drugi miesiąc oferta jest „za darmo”. Za 39 zł co dwa miesiące użytkownik otrzymuje nielimitowane rozmowy na numery komórkowe i stacjonarne w kraju, nielimitowane SMS-y i MMS-y oraz pakiet 20 GB danych na 30 dni.

Zobacz: Heyah 01: miesiąc płacisz, miesiąc nie płacisz. Nowa oferta dla tych, którzy „wiedzą, co robić”

Pomijając jednak to, czy oferta rzeczywiście jest tak atrakcyjna – bo płacenie co drugi miesiąc to po prostu inne rozliczenie miesięcznej kwoty 19,50 zł – słabością Heyah 01 okazały się liczne problemy techniczne i trudności w uzyskaniu pomocy. Rezygnacja z subskrypcji też stanowi nie lada wyzwanie. Parafrazując hasło reklamowe oferty, całą sytuację można podsumować jako „miesiąc odbijasz się od BOK, miesiąc próbujesz stąd uciec”. Czy to tylko choroby wieku dziecięcego, czy fundamentalne słabości nowej oferty T-Mobile?

Gdzie moje LTE?

Na problemy działania oferty Heyah 01 zwrócili uwagę użytkownicy forum Telepolis.pl, którzy w rosnącym cały czas wątku opisują swoje przejścia z siecią.

Pierwszy problem, jaki dał się zauważyć tuż po starcie oferty i najwyraźniej wciąż stanowi problem, jest brak aktywnego LTE. Według głównego regulaminu Heyah 01 użytkownikom przysługuje dostęp do 4G/LTE z prędkością do 300 Mb/s i 50 Mb/s. Jak jednak raportowało wielu forumowiczów, po pierwszym włożeniu karty SIM usługa LTE nie jest dostępna, działa tylko 3G (H+) o dość niskich transferach danych. Żeby włączyć tę usługę, trzeba zwrócić się do biura obsługi klienta, za to nie ma opcji aktywacji LTE w aplikacji czy przez stronę internetową w ustawieniach konta. Jeżeli uda się nawiązać kontakt z kompetentną osobą z BOK, LTE będzie aktywowany po dłuższym lub krótszym czekaniu.

Kompetentna osoba z BOK to, zdaniem naszych forumowiczów, nie taka oczywista sprawa. Zawiódł już sposób organizacji obsługi klienta. Użytkownicy zachęcani są do kontaktów telefonicznie, przez e-maile lub przez czat, jednak w pierwszym przypadku wiąże się to z długim czekaniem, a niemal zawsze – przekierowaniami do innych konsultantów i namowami do stosowania innych kanałów komunikacji. Osoby z biura obsługi nierzadko zdradzają przy tym całkowity brak znajomości oferty, wygłaszały rzeczy sprzeczne z regulaminem („w tej ofercie nie ma LTE”), nie potrafią udzielić sensownej pomocy. Klienci są zniechęcani do korzystania z BOK stwierdzeniem, że „obsługa Heyah 01 tylko przez aplikację”. Niestety, aplikacja jest uboga, nie ma w niej oczekiwanych ustawień, a jej działanie obarczone błędami.

Na co jeszcze narzekają użytkownicy forum Telepolis?

[Aktualizacja] Heyah 01: miesiąc odbijasz się od BOK, miesiąc próbujesz stąd uciec

Oferta Heyah 01 nie pozwala skorzystać z VoLTE i VoWiFi, co jednak wynika z warunków oferty. Są jednak też liczne przykłady, że operator nie poradził sobie po prostu ze świadczeniem podstawowych usług. Użytkownicy zgłaszali problemy z logowaniem do sieci i słabym zasięgiem, narzekają na brak dodatkowych pakietów oraz brak opcji samodzielnych ustawień oferty w aplikacji (np. blokady połączeń z zastrzeżonych numerów, blokada usług premium – BOK nie chce przyjmować takich zleceń), problemy z połączeniami przychodzącymi, narzekają, że nie można wyłączyć poczty głosowej itd.

Zobacz: Orange dodaje 100 GB extra do wybranych Planów Mobilnych

A może uciec z Heyah 01? Nie tak szybko!

W takiej sytuacji niektórzy zdecydowali się szybko zabrać numer z Heyah 01 do innej sieci. Jednak ta operacja również okazuje się kłopotliwa. Okazuje się, że mimo formalnego przeniesienia numeru, subskrypcja w Heyah 01 wciąż jest aktywna, a operator pobiera należności od użytkowników, którzy podpięli do usługi kartę płatniczą. Żeby zrezygnować z subskrypcji, nie wystarczy przeniesienie numeru do innej sieci, trzeba złożyć dodatkowe zlecenie do operatora.

W prawdziwe tarapaty wpadł jeden z użytkowników forum Telepolis.pl, który w pewnym momencie miał aktywne dwie karty SIM z tym samym numerem – starą z Heyah 01 i nową w Virgin Mobile, dokąd został przeniesiony numer. Ze starej karty wciąż można było wykonywać połączenia, tak samo, jak i z nowej. Jak podaje na forum nasz czytelnik, wybranie tego numeru z karty Orange zestawia połączenie z kartą Vigrin Mobile, ale zainicjowane z Heyah połączenia również są łączone. W tej sytuacji dezaktywacja numeru w Heyah 01 wymagała wysłania do operatora pisma z wymówieniem, sygnowanego podpisem użytkownika. Teoretycznie subskrypcję można też wyłączyć przez aplikację, ale w praktyce okazuje się to niemożliwe, bo wyskakuje błąd. Operator nie chce też zwracać niesłusznie pobranej już opłaty po przeniesieniu numeru, a egzekwowanie tej należności wiąże się z dalszymi, bezowocnymi kontaktami z BOK.

Więcej na temat problemów w Heyah 01 poczytasz na forum Telepolis: https://www.telepolis.pl/forum

Aktualizacja: odpowiedź z T-Mobile Polska

W odpowiedzi na nasze pytania, dotyczące oferty Heyah 01, T-Mobile Polska odniósł się do najbardziej palących kwestii poruszonych w tekście.

W przypadku LTE faktycznie odnotowywaliśmy błędy w pierwszych dwóch tygodniach działania usługi, natomiast od dłuższego czasu nie otrzymujemy zgłoszeń w tym zakresie – błąd w konfiguracji SIM został już naprawiony

– przekazała nam Milena Tkaczyk z biura prasowego operatora.

T-Mobile Polska zapewnia też, że pracuje nad rozwojem oferty Heyah 01 – w przyszłości ma być ona rozszerzona o VoLTE i VoWIFI, a już w październiku pojawi się możliwość aktywacji dodatkowych pakietów danych.

Z wyjaśnienia operatora wynika także, że problem poczty głosowej użytkownik może rozwiązać samodzielnie. Wszystkie przekierowania da się wyłączyć z poziomu telefonu – wystarczy wpisać na klawiaturze kod: ##002# i zatwierdzić zieloną słuchawką.

Trudno nam natomiast odnieść się do przypadku, w którym użytkownik miał aktywny numer u operatora Virgin i u nas – z naszej perspektywy taka sytuacja jest fizycznie niemożliwa, zachęcamy jednak użytkownika do kontaktu z naszym Biurem Obsługi Klienta, być może przyczyna problemu leżała gdzie indziej

– czytamy w odpowiedzi na naszego e-maila do T-Mobile.

Operator przekonuje też, że śledzi opinie klientów na temat działania usług i są one dla niego bardzo ważne. Każde zgłoszenie, niezależnie od formy przekazania, jest rozpatrywane przez konsultantów i techników T-Mobile.

Jeśli Wasi czytelnicy zgłaszają jakieś utrudnienia w korzystaniu z Heyah01, zachęcamy ich do kontaktu z naszymi konsultantami i przekazywanie swoich uwag

– namawia T-Mobile.

Zobacz: T-Mobile Smart Car – Twój samochód też może być inteligentnyZobacz: SpeedTest: T-Mobile i Orange na szczycie, Play i Plus znacznie wolniej

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas naGoogle NewsTagi: t-mobileheyahheyah 01

Powiązane artykuły