Loading...

Tego się po OnePlusie nie spodziewaliście. Firma oskarżona o spowalnianie swojego flagowca [Aktualizacja]

Tego się po OnePlusie nie spodziewaliście. Firma oskarżona o spowalnianie swojego flagowca [Aktualizacja]

MIRON NURSKI• 6 miesięcy temu• 3 komentarze

OnePlus najpewniej miał jednak ku temu dobry powód.

Swego czasu OnePlus słynął z produktów o bezkonkurencyjnym stosunku ceny do jakości, ale z czasem ceny wzrosły, a marketing skręcił w inną stroną. W ostatnich latach firma miała wyraźnego hopla na punkcie wydajności.

Producent nie tylko sięgał po najmocniejsze dostępne podzespoły, ale i w sloganach promocyjnych kolejnych flagowców konsekwentnie umieszczał słowo "speed". Przykładowo ubiegłoroczny OnePlus 8 promowany był hasłem "Lead with Speed", OnePlus 7 z 2009 roku sloganem "Go Beyond Speed", a w przypadku OnePlusa 6 było to "The Speed You Need".

Marketing najnowszego OnePlusa 9 stoi natomiast na sloganie "Your Best Shot". Czyżby przesiadka do innej lokomotywy marketingowej miała głębsze znaczenie niż chęć zaakcentowania fotograficznej współpracy z Hasselbladem?

Testy pokazują, że OnePlus 9 Pro przycina wydajność w popularnych aplikacjach

Do takich wniosków doszedł AnandTech, którego redaktorzy sprawdzili, jak zachowuje się Snapdragon 888 po odpaleniu na OnePlusie 9 Pro popularnych apek.

Testerzy doszli do wniosku, że w przypadku większości sprawdzonych programów, oprogramowanie blokuje dostęp do najwydajniejszych rdzeni, zmniejszając tym samym szybkość działania. Przekłada się to m.in. na mniej żwawe działanie przeglądarki.

Tego się po OnePlusie nie spodziewaliście. Firma oskarżona o spowalnianie swojego flagowca [Aktualizacja]

Przykładowo Chrome na OnePlusie 9 Pro wykręca wyniki odbiegające od flagowych standardów. Ale już Vivaldi (jedyna sprawdzona przeglądarka wykorzystująca pełną moc smartfonu) radzi sobie ponadprzeciętnie dobrze.

Testerom nie udało się wykopać z oprogramowania pełnej listy programów aktywujących tryb obniżonej wydajności. Sprawdzając jednak popularne apki ręcznie, znaleźli 54 takie aplikacje. Wśród nich m.in. Chrome, Facebook, YouTube, Whatsapp, Instagram, Zdjęcia Google, a nawet apki systemowe jak Aparat, Galeria czy Ustawienia.

Wolne od problemu zdają się być natomiast gry. Przynajmniej te wymagające, bo proste Candy Crush ma obniżoną wydajność, ale już Genshin Impact nie.

Czy problem jest poważny? Niekoniecznie

AnandTech zwraca uwagę przede wszystkim na to, że w przypadku OnePlusa 9 Pro większego sensu nie mają testy benchmarkowe, bo te nie odzwierciedlają faktycznego działania telefonu. Bo tak — jak się pewnie domyślacie, w testach wydajności moc Snapdragona 888 nie jest ograniczana.

OnePlus 9 Pro — co mogę potwierdzić po wielu tygodniach testów - w dalszym ciągu jest jednak smartfonem piekielnie szybkim i płynnym w działaniu.

Znamienny jest zresztą fakt, że problem został nagłośniony dopiero kilka miesięcy po premierze, gdy OnePlus 9 Pro trafił na warsztat wyjątkowo geekowskiego serwisu.

Prawdopodobnie OnePlus miał dobry powód, by podjąć takie kroki

AnandTech spekuluje, że OnePlus świadomie obniża wydajność w aplikacjach niewymagających dużej mocy, aby zmniejszyć ich apetyt na energię. I jest to jedyna wiarygodna hipoteza.

Uwiarygadnia ją zresztą to, że — jak zwracałem uwagę w moim teście OnePlusa 9 Pro — smartfon ten ma wyjątkowo przeciętną baterię. W recenzji pisałem:

Gdyby OnePlus 9 Pro wchodził na pełne obroty nawet podczas przeglądania Facebooka, mogłoby być tylko gorzej.

OnePlus niejednokrotnie udowodnił, że bierze sobie do serca krytykę. Nie zdziwię się więc, jeśli w jednej z nadchodzących aktualizacji pojawi się tryb, który pozwoli odblokować pełną wydajność telefonu kosztem szybszego zużycia energii.

Zobacz również:

Najnowsze

Klienci sieci Play odcięci od zasięgu T-Mobile

Szacun, Apple! Nowe reklamy iPhone'a 13 Pro są świetne

Powiązane artykuły