Loading...

Samsung Galaxy S22 Ultra z aparatem Olympusa? Są nowe doniesienia

Samsung Galaxy S22 Ultra z aparatem Olympusa? Są nowe doniesienia

Samsung Galaxy S22 Ultra miałby otrzymać aparat sygnowany logo Olympusa - tak głoszą najnowsze plotki. Poznaliśmy także kilka detali dotyczących daty premiery i specyfikacji urządzenia.

Choć mamy dopiero lipiec i dobre sześć miesięcy tego roku przed sobą, w sieci już huczy na temat przyszłorocznych flagowców Samsunga. Tym razem nowych informacji na temat nadchodzącego Samsunga Galaxy S22 Ultra dostarcza koreański portal Pulse, powołując się na liczne branżowe źródła. Z opublikowanego artykułu dowiadujemy się, że nowe urządzenie ma zadebiutować już w styczniu 2022 roku i będzie wyposażone w aparat sygnowany przez markę Olympus.

To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o rzekomej współpracy Koreańczyków z legendarnym japońskim producentem. Od kiedy Olympus opuścił rynek aparatów fotograficznych, głośno było o jego planach nawiązania współpracy z jednym z producentów smartfonów. Samsung często przewijał się jako najbardziej prawdopodobny kandydat w kontekście takiego partnerstwa.

Według artykułu Pulse Samsung Galaxy S22 Ultra ma być wyposażony w aparat składający się z pięciu modułów. Ma on "wykorzystywać technologię Olympusa". Co kryje się pod tym lakonicznym stwierdzeniem? Dobre pytanie. Opcji jest kilka. Najciekawsza, a przy tym całkiem prawdopodobna wydaje się hipoteza, jakoby japoński producent miał użyczyć Koreańczykom swojej technologii stabilizacji matrycy. Mogłoby to mocno poprawić możliwości nadchodzącego flagowca zarówno w kontekście nagrywania wideo, jak i zdjęć nocnych.

Samsung Galaxy S22 Ultra jednak z aparatem 200 MP?

Samsung Galaxy S22 Ultra z aparatem Olympusa? Są nowe doniesienia

Sam aparat w Samsungu Galaxy S22 Ultra miałby natomiast wykorzystywać matrycę 200 MP. Stoi to w sprzeczności z częścią niedawnych doniesień, jakoby producent miał wyposażyć swojego flagowca w starszy sensor 108 MP. Trudno na razie ocenić, która z tych informacji jest prawdziwa. Niewykluczone, że sam producent w dalszym ciągu rozważa różne alternatywy. W obliczu ciągle trwającego kryzysu na rynku półprzewodników wydaje się to wręcz całkiem prawdopodobne.

Tak czy inaczej na wyjaśnienie tej tajemnicy przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Z pewnością temat ten jeszcze wielokrotnie powróci do czasu styczniowej premiery nowych urządzeń.

Zobacz: No proszę, Samsung usunie jedną z największych wad smartfonówZobacz: Samsung Galaxy S22 Ultra dostanie gorszy aparat?

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas naGoogle News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: Pulse, GSMArena

Tagi:samsungolympussamsung galaxy s22 ultra

Powiązane artykuły